Rupia indyjska jest obecnie na rekordowo niskim poziomie. W artykule autor przeanalizował przyczyny spadku kursu rupii oraz ocenił interwencje i środki podjęte i zaproponowane przez regulatorów pod kątem ich skuteczności.
Indyjska gospodarka ostatnio wykazała tendencję wzrostową, odnotowując 8.2% wzrost PKB w pierwszym kwartale 2018-19, jednak, jak na ironię, rupia indyjska (INR) jest słaba i najniższa w najnowszej historii spada do około 73 rupii w stosunku do USD, co oznacza prawie 13% stratę wartości od początku tego roku. Mówi się, że w tej chwili rupia indyjska jest najgorzej działającą walutą w Azji.
Jakie zmienne określają wartość waluty w stosunku do innej waluty, w szczególności w stosunku do USD lub GBP? Jakie są czynniki odpowiedzialne za spadek INR? Najwyraźniej kluczową rolę odgrywa sytuacja bilansu płatniczego (BoP), a mianowicie. ile waluty obcej (czytaj USD) wydajesz na import i ile USD zarabiasz na eksporcie. Istnieje popyt na dolara, aby zapłacić za import, który jest zaspokajany przez podaż dolara głównie w drodze eksportu. Ten popyt i podaż dolara na rynku krajowym odgrywa kluczową rolę w określaniu wartości rupii w stosunku do dolara.
Więc, co tak naprawdę się dzieje? Jeśli chodzi o jej potrzeby energetyczne, Indie są w ogromnym stopniu uzależnione od ropy naftowej. Ma to kluczowe znaczenie dla utrzymania wzrostu gospodarczego, zwłaszcza sektorów przemysłowych i rolniczych. Prawie 80% zapotrzebowania Indii na ropę naftową musi pochodzić z importu. Cena ropy znajduje się w trendzie wzrostowym. Efektem netto jest wyższy rachunek za import, a tym samym zwiększony popyt na dolara, aby zapłacić za import ropy.
Innym obszarem zainteresowania są BIZ. zgodnie z Reserve Bank of India (RBI), inwestycje zagraniczne wynoszą 1.6 mld USD 2018-19 (kwiecień-czerwiec) wobec 19.6 mld USD 2017-18 (kwiecień-czerwiec), ponieważ inwestorzy zagraniczni wycofali swoje pieniądze z rynku indyjskiego w związku ze wzrostem stóp procentowych w gospodarkach rozwiniętych. To jeszcze bardziej zwiększyło popyt na dolara na przekazy pieniężne ze strony inwestorów zagranicznych. Ponadto, ponieważ Indie są największym na świecie importerem broni, wystawiane są wysokie rachunki za zamówienia w dziedzinie obronności.
Podaż dolara na rynku indyjskim odbywa się głównie za pośrednictwem eksportu i inwestycji zagranicznych oraz przekazów pieniężnych. Niestety, nie nadążało to za popytem, stąd niedobór popytu i podaży prowadzi do droższego dolara i tańszej rupii.
Co więc zrobiono, aby skorygować lukę popytu i podaży w dolarach? RBI interweniował, sprzedając dolara i kupując rupię z rynku, aby złagodzić lukę. W ciągu ostatnich czterech miesięcy RBI wpompował w rynek około 25 miliardów dolarów. Jest to środek krótkoterminowy i jak dotąd nie był skuteczny, ponieważ rupia wciąż znajduje się w niemal swobodnym spadku.
W dniu 14 września 2018 r. Rząd ogłosił pięć środków mających na celu zwiększenie napływu i ograniczenie odpływu dolara, co dotyczy głównie przyciągania inwestycji zagranicznych do Indii poprzez złagodzenie przepisów dotyczących pozyskiwania funduszy przez producentów za granicą oraz emisję obligacji w rupiach na rynkach międzynarodowych. Czy pomoże to w zwiększeniu napływu dolara do Indii? Wydaje się to mało prawdopodobne, ponieważ inwestorzy zagraniczni wykorzystali niskie stopy procentowe w gospodarkach rozwiniętych i ulokowali pieniądze na rynkach indyjskich i innych wschodzących, zwłaszcza na rynku długu. Teraz stopy procentowe w krajach OECD są na fali wznoszącej, więc wycofały się i przekazały znaczną część swojego indyjskiego portfela.
Co powiesz na długoterminowe środki, takie jak zmniejszenie zależności od importu ropy naftowej, zwiększenie eksportu, samodzielność w zakresie broni i sprzętu obronnego itp.?
Ropa naftowa ma kluczowe znaczenie dla podtrzymania wzrostu gospodarczego, ale co z widocznym zużyciem przez prywatne pojazdy? Liczba samochodów prywatnych na kilometr przejezdnej drogi jest bardzo wysoka, szczególnie w dużych miastach. Stolica Delhi ma reputację najbardziej zanieczyszczonego miasta na świecie, głównie z powodu niekontrolowanego wzrostu liczby pojazdów. Inicjatywa polityczna mająca na celu zmniejszenie liczby pojazdów silnikowych w miastach będzie bardzo dobra dla dobra publicznego w zakresie zdrowia ludzi – coś w rodzaju „londyńskich opłat za wjazd do miasta”, ograniczających rejestrację pojazdów. Biorąc pod uwagę eksperyment Delhi z parzystymi nieparzystymi, taka inicjatywa polityczna prawdopodobnie nie będzie popularna, stąd brak woli politycznej.
Pomocna może być promocja produkcji i eksportu. Wygląda na to, że „Make in India” jeszcze się nie rozwinął. Najwyraźniej demonetyzacja i wdrożenie GST miało negatywny wpływ na produkcję. Eksportowi nie sprzyja też słaba rupia. Indie wydają ogromne kwoty w dewizach na import sprzętu obronnego. Paradoksalnie należy zauważyć, że choć Indie bardzo dobrze radzą sobie w budowaniu potencjału naukowego i technologicznego, zwłaszcza w dziedzinie technologii kosmicznej i nuklearnej, to jednak nie są w stanie samodzielnie zaspokoić swoich potrzeb obronnych.
Walutowe nieszczęścia Indii wymagałyby długoterminowych skutecznych środków w celu ograniczenia odpływu i zwiększenia napływu dolara.
***
Autor: Umesh Prasad
Autor jest absolwentem London School of Economics i byłym pracownikiem naukowym z Wielkiej Brytanii.
Poglądy i opinie wyrażone na tej stronie są wyłącznie poglądami autora(ów) i innych współtwórców, jeśli tacy istnieją.
