Zrozumieć Rahula Gandhiego: Dlaczego mówi to, co mówi
Zdjęcie:Kongres

„Anglicy nauczyli nas, że wcześniej nie byliśmy jednym narodem i że miną wieki, zanim staniemy się jednym narodem. To jest bez podstaw. Byliśmy jednym narodem, zanim przybyli do Indii. Zainspirowała nas jedna myśl. Nasz tryb życia był taki sam. To dlatego, że byliśmy jednym narodem, byli w stanie ustanowić jedno królestwo. Później nas podzielili. 

Ponieważ byliśmy jednym narodem, nie mieliśmy różnic, ale uważa się, że nasi czołowi mężowie podróżowali po Indiach pieszo lub na wozach ciągniętych przez woły. Nauczyli się nawzajem swoich języków i nie było między nimi dystansu. Jak myślisz, jakie mogły być intencje tych naszych dalekowzrocznych przodków, którzy ustanowili Setubandhę (Rameshwar) na południu, Jagannath na wschodzie i Hardwar na północy jako miejsca pielgrzymek? Przyznasz, że nie byli głupcami. Wiedzieli, że równie dobrze można oddawać cześć Bogu w domu. Nauczali nas, że ci, których serca płonęły prawością, mieli Ganges we własnych domach. Widzieli jednak, że Indie są jednym niepodzielnym krajem, tak stworzonym przez naturę. Dlatego argumentowali, że musi to być jeden naród. Argumentując w ten sposób, zakładali miejsca święte w różnych częściach Indii i rozpalali w ludziach ideę narodowości w sposób nieznany w innych częściach świata”. - Mahatma Gandhi, pp 42-43 Tylny swaraj

REKLAMA

Przemówienia Rahula Gandhiego w Wielkiej Brytanii budzą obecnie zdziwienie wśród jego wyborców w kraju. Ignorując poparcie polityczne, słyszałem od wielu ludzi, że nie ma potrzeby umiędzynarodowienia spraw wewnętrznych, wyborów do domu i mówienia lub robienia rzeczy na obcych ziemiach, które szkodzą wizerunkowi i reputacji Indii. Rynki i inwestycje są w dużym stopniu uzależnione od postrzegania, dlatego wizerunek i reputacja kraju są niezwykle ważne. Ale ludzie, z którymi rozmawiałem, mówili tak, jakby ich nacjonalistyczna duma i uczucia patriotyczne zostały zranione wypowiedziami Rahula Gandhiego na zagranicznych platformach, sugerującymi, że typowy indyjski umysł jest wrażliwy na internacjonalizację spraw wewnętrznych poza domem. Dobrym przykładem jest to, jak oświadczenie Asaduddina Owaisiego w Pakistanie zostało dobrze przyjęte przez ludność Indii.  

W polityce wyborczej żaden polityk nigdy nie pozwoliłby sobie na obrażanie uczuć swoich wyborców. Czy Rahul Gandhi jest naiwny, że tego nie rozumie? O co mu chodzi? Czy jest potajemnie internacjonalistą? Jaka sprawa jest mu najdroższa? Co go porusza i dlaczego? 

W parlamencie iw kontaktach zewnętrznych Rahul Gandhi kilkakrotnie wyjaśniał swoją ideę Indii jako „związku państw”, co było wynikiem ciągłych negocjacji. Według niego Indie NIE są narodem, ale związkiem wielu narodów, takich jak UE. Według niego to RSS postrzega Indie jako jednostkę geograficzną (i jako naród).  

Zapytaj żołnierza o jego wyobrażenie o Indiach, a powie, że jeśli Indie nie są jednostką geograficzną, to jaką niewidzialną istotę chronimy na granicy i składamy dla niej największe ofiary? Emocjonalne przywiązanie i poczucie przynależności do terytorium występuje nawet u wielu zwierząt, na przykład często zdarza się, że psy szczekają i walczą z intruzem w obronie swojego terytorium. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że cała historia i obecna polityka światowa w dużej mierze dotyczy terytorium i imperializmu „ideologii”. 

Zachowania terytorialne psów i szympansów ewoluują u ludzi i przybierają formę „miłości do ojczyzny”. W społeczeństwie indyjskim idea ojczyzny należy do najbardziej cenionych konstruktów. Najlepiej wyraża to idea जननी जन्मभूमिश्च स्वर्गादपि गरीयसी (tj. Matka i ojczyzna przewyższają nawet niebo). Tak się składa, że ​​jest to również narodowe motto Nepalu.  

Typowe indyjskie dziecko wpaja i przyswaja miłość i szacunek do ojczyzny poprzez pierwotną socjalizację poprzez interakcje w najbliższej rodzinie z rodzicami, w szkole z nauczycielami i rówieśnikami, książki, pieśni patriotyczne i wydarzenia, takie jak festiwale narodowe, kino i sport itp. W szkolnych, z dumą czytamy historie wielkich bohaterów wojennych, takich jak Abdul Hamid, Nirmaljit Sekhon, Albert Ekka, Brig Usman itd. Narodowe obchody święta w szkole i społecznościach w Dni Niepodległości, Dni Republiki i Gandhi Jayanti napełniają nas nacjonalistyczną dumą i patriotyzmem. Dorastamy z etosem jedności w różnorodności i opowieściami o chwale indyjskiej historii i cywilizacji i czujemy się bardzo dumni z Indii. W ten sposób czynniki socjalizacji pierwotnej kształtują naszą tożsamość narodową oraz zaszczepiają przywiązanie i poświęcenie dla ojczyzny. „Ja” i „moje” to konstrukty społeczne. Dla przeciętnego człowieka Indie oznaczają rozległą ojczyznę miliardów różnorodnych ludzi, wszystkich połączonych wspólnym emocjonalnym wątkiem indyjizmu lub nacjonalizmu; oznacza najstarszą cywilizację świata, krainę Buddy Gautama i Mahatmy Gandhiego.   

Jednak w przeciwieństwie do przeciętnego Hindusa, podstawowa socjalizacja Rahula Gandhiego była inna. Od matki nie przejąłby wartości społecznych, wierzeń i idei ojczyzny w taki sam sposób, jak robi to każde typowe indyjskie dziecko. Zwykle największy wpływ na rozwój przekonań i osobowości dzieci mają matki. Jego matka dorastała w Europie, kiedy idea Unii Narodów prawie się zmaterializowała. To naturalne, że Rahul Gandhi przejął od matki więcej „europejskich wartości i idei UE” niż „indyjskich wartości i idei Indii jako ojczyzny”. Również edukacja szkolna, drugi najważniejszy czynnik socjalizacji podstawowej dla Rahula Gandhiego, była bardzo odmienna. Ze względów bezpieczeństwa nie mógł uczęszczać do zwykłej szkoły i nie mógł podlegać wpływom nauczycieli i rówieśników w taki sam sposób, jak przeciętny Hindus.   

Matka i środowisko szkolne zawsze mają największy wpływ na socjalizację pierwotną dzieci, zwykle wpajają i kształtują normy, wartości społeczne, aspiracje, wyznania, przekonania i światopoglądy, w tym podejście i postawy wobec własnego kraju. Być może jedynym ważnym źródłem idei i systemu wartości była dla niego matka, która swoje dzieciństwo i wczesną dorosłość spędziła w Europie. Jest więc bardziej prawdopodobne, że związkową ideę Europy, normy i system wartości Europy przejął od matki. Nic dziwnego, że wartości Rahula Gandhiego i idea „swojego” kraju różnią się od typowego Hindusa. Opierając się na etosie kulturowym, jego światopogląd bardziej przypomina obywatela Europy. Hipotetycznie rzecz biorąc, gdyby matka Rahula Gandhiego była córką żołnierza armii indyjskiej i gdyby on studiował w indyjskiej szkole wojskowej jako zwykły uczeń, prawdopodobnie nie mówiłby w sposób, który stał się jego cechą charakterystyczną.  

Socjalizacja pierwotna jest najpotężniejszym narzędziem instalowania oprogramowania ideologii i doktryn w umysłach dzieci. Religia i nacjonalizm zaszczepione w ten sposób są oczywistymi prawdami poza rozumowaniem dla patrzącego, które rządzą światem i stanowią rdzeń światowej polityki. Wszelkie lekceważenie tego źródła oznacza niedostateczne zrozumienie i niewłaściwe zarządzanie.  

W tym kontekście należy przyjrzeć się idei Indii Rahula Gandhiego jako dobrowolnej unii państw na wzór Unii Europejskiej. Dla niego, podobnie jak UE, Indie również nie są jednym narodem, ale układem umownym między państwami przybyłymi po negocjacjach; dla niego Unia jest przedmiotem ciągłych negocjacji. Naturalnie taka unia państw może zostać rozwiązana w taki sam sposób, w jaki Wielka Brytania wyszła niedawno z UE. I tu pomysł Rahula Gandhiego staje się interesujący dla „grup” popierających „BREXITing from Union of India”.   

Rahul Gandhi może nie mieć złej woli wobec Indii. Tak właśnie działa jego umysł z powodu ram poglądów lub oprogramowania zainstalowanego w jego umyśle poprzez pierwotną socjalizację, aby podać analogię z nauki. To wyjaśnia również, dlaczego pomysł jego kuzyna Varuna Gandhiego na Indie nie jest taki sam jak Rahula Gandhiego, chociaż obaj pochodzą z tej samej linii, ale różnią się pod względem rodzicielstwa i wczesnej nauki szkolnej.  

Wolna wola nie wydaje się taka wolna; jest bezpłatny tylko w ramach własnego oprogramowania i systemu operacyjnego.  

Geopolityczne państwa narodowe są rzeczywistością, nie ma sposobu na ucieczkę od tego w obecnym klimacie. Nie można zrezygnować z idei narodu na rzecz internacjonalizmu opartego na ideologii politycznej czy religijnej. W idealnej sytuacji państwa narodowe powinny więdnąć jedynie na rzecz internacjonalizmu opartego na uniwersalnych ludzkich wartościach, które pozostają bardzo odległym marzeniem.   

Rahul Gandhi, w przeciwieństwie do typowych polityków, mówi szczerze, nie troszcząc się zbytnio o konsekwencje w polityce wyborczej. Oddaje głos sekcjom, które mają podobny pogląd na Indie; lub, alternatywnie, wyrażanie jego pomysłów jest dobrze przemyślaną strategią przyciągania osób o podobnych poglądach do politycznego przebiegu. W takim razie jego spotkania w ratuszu, po jego Bharat Yatrze, na jego macierzystej uczelni w Cambridge iw Instytucie Spraw Międzynarodowych (Chatham House) w Londynie zbierały burzę nadchodzących wyborów powszechnych.  

***

***

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię

Ze względów bezpieczeństwa wymagane jest korzystanie z usługi Google reCAPTCHA, która podlega Google Polityka prywatności i Warunki korzystania.

Zgadzam się na te warunki.