Jako ojciec narodu Mahatma Gandhi zajmuje centralne miejsce na oficjalnych fotografiach. Wydaje się jednak, że zastąpił go Arvind Kejriwal, co widać na zdjęciach krążących obecnie w mediach. Czy Kejriwal osiągnął rangę Ambedkara i Bhagata Singha? Czy powinien był usunąć Mahatmę Gandhiego z oficjalnego zdjęcia?
Kilka lat temu byłem w Warnie, mieście w północnej części bułgarskiego wybrzeża Morza Czarnego. Spacerując po miejskim ogrodzie obok miejskiej galerii sztuki w Warnie, natknąłem się na posąg, na który niewielu odwiedzających patrzyło z szacunkiem. Był to brąz Mahatmy Gandhiego.
Niedawno saudyjski książę Turki Al Faisal potępił brutalne działania Hamasu i Izraela w Palestynie i wolał pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie Gandhiego dla osiągnięcia celów politycznych.
Mahatma Gandhi jest uznawany i szanowany za udowodnienie światu, po raz pierwszy w historii średniowiecza i nowożytności, że możliwe jest unikanie przemocy i rozwiązywanie konfliktów środkami bez użycia przemocy. Jest to być może najbardziej nowatorski i najbardziej przełomowy wkład w ludzkość usianą niezliczonymi wadami. Nic dziwnego, że jego naśladowcami i wielbicielami byli Albert Einstein, Martin Luther King i Nelson Mandela.
Gandhi był najpopularniejszym przywódcą masowym, jaki kiedykolwiek istniał w Indiach, do tego stopnia, że nazwisko Gandhiego nadal budzi szacunek i lojalność na wiejskich terenach w głębi lądu. Pozostaje najsłynniejszym Hindusem na świecie, zaraz po Gautamie Buddzie. W większości krajów Gandhi jest synonimem Indii.
Po uzyskaniu niepodległości przyznano mu status „ojca narodu” za skuteczne przewodzenie indyjskiemu ruchowi narodowemu przeciwko potęgom kolonialnym. Godło Ashoka, trójkolorowa flaga i wizerunek Gandhiego to trzy symbole wielkiego narodu indyjskiego. Biura osób sprawujących funkcje na konstytucyjnych stanowiskach, takich jak sędziowie, ministrowie i wyżsi urzędnicy rządowi, są uświęcone zdjęciami i posągami Gandhiego.
Jednak sytuacja Gandhiego uległa zmianie, gdy w Delhi i Pendżabie do władzy doszła partia Aam Aadmi Arvinda Kejriwala. Zdjęcia Mahatmy Gandhiego zostały oficjalnie usunięte z biur rządowych. Kejriwal zdecydował się na zdjęcia BR Ambedkara i Bhagata Singha w biurach rządowych AAP w Delhi i Pendżabie. Niezależnie od tego przywódca AAP nadal odwiedzał samadhi Gandhiego w ramach protestów politycznych. Dlaczego więc musiał usunąć Gandhiego? Jakie przesłanie chciał przekazać i komu?
Gandhi aktywnie działał na rzecz zniesienia niefortunnej praktyki nietykalności. Ambedkar padł ofiarą nietykalności, stąd oczywiście miał silniejsze poglądy. Podobnie Sardar Bhagat Singh. Wszyscy trzej indyjscy przywódcy nacjonalistyczni chcieli jak najszybszego zniesienia nietykalności, ale różnili się w podejściu, być może dlatego, że Gandhi miał wiele innych czynników do zrównoważenia w ruchu nacjonalistycznym. Najwyraźniej Ambedkar uważał, że Gandhi nie zrobił wystarczająco dużo przeciwko systemowi kastowemu i nietykalności. To uczucie odzwierciedla także wielu członków dzisiejszej populacji kast planowych (SC), którzy uważają Ambedkar za swoją ikonę. Biorąc pod uwagę, że zarówno Delhi, jak i Pendżab mają znaczną populację SC (Delhi ma około 17%, podczas gdy Pendżab ma 32%), może być możliwe, że działanie Arvinda Kejriwala przeciwko Gandhiemu miało na celu złagodzenie tego uczucia. W końcu przesyłanie wiadomości odgrywa bardzo kluczową rolę w polityce, ale robiąc to, Kejriwal przekroczył świętą granicę, odzwierciedlając anarchistyczny sposób myślenia. (Podobnie w 2018 r. niektórzy protestujący zdewastowali pomnik Gandhiego na kampusie Uniwersytetu w Ghanie, oskarżając go o rasizm, mimo że działacze na rzecz praw obywatelskich, tacy jak Martin Luther King i Nelson Mandela, byli przez Gandhiego w ogromnym stopniu inspirowani i byli jego idolem).
Również w BJP i RSS jest wielu (np. Pragya Thakur), którzy byli i są bardzo nieuprzejmi wobec Gandhiego w słowach i otwarcie wychwalają jego zabójcę Godse'a za trwałe usunięcie go z indyjskiego krajobrazu publicznego. Powód – ta grupa Hindusów uważa Gandhiego za odpowiedzialnego za podział Indii i utworzenie Pakistanu. Oskarżają także Gandhiego o okazywanie „nienależnych” przysług muzułmanom. Nie zdają sobie sprawy, że przodkowie większości muzułmanów niepodzielnych Indii byli ofiarami dyskryminujących praktyk kastowych tamtych czasów, którzy przeszli na islam w imię bardziej godnego życia społecznego. Czyniąc to jednak, zareagowali przesadnie, zwłaszcza zwolennicy teorii dwóch narodów, i całkowicie wyrzekli się swojego indianizmu i przyjęli fałszywą tożsamość, co wciąż niepokoi obecny Pakistan. Działacze BJP/RSS krytykujący Gandhiego powinni przeprowadzić eksperyment myślowy i zastanowić się, dlaczego ich bracia Hindusi w przeszłości tak licznie wyrzekli się hinduizmu, przyjęli islam i ogłosili się odrębnym narodem oraz dlaczego panuje tak głęboka nienawiść do Hindusów i Indii w Pakistanie?
Dla mnie Godse był tchórzem, który zdecydował się wyeliminować wątłego starca, który robił wszystko, co w jego mocy, aby stłumić szaleństwo społeczne i przywrócić pokój. Gdyby był odważnym i prawdziwym synem Matki Indii, wolałby powstrzymać człowieka odpowiedzialnego za teorię dwóch narodów i podział Indii. Nathu Ram był jak słabe dziecko, które bije mamę, gdy chłopcy biją go na ulicy.
***
