Talibowie: czy Ameryka przegrała z Chinami w Afganistanie?

Jak wytłumaczyć całkowitą kapitulację 300,000-tysięcznej armii afgańskiej, w pełni wyszkolonej i wyposażonej militarnie przez USA przed „ochotniczymi” siłami 50,000-tysięcznej talibów? Skąd talibowie wzięli pieniądze i broń, aby zebrać i utrzymać swoje siły zbrojne? Wyraźnie widać, że talibowie nie cieszą się poparciem ludności Afganistanu. Więc oczywiście ich źródła finansowania, broni i zaopatrzenia znajdują się poza Afganistanem. Czy talibowie są jedynie pełnomocnikiem lub twarzą sił, których interesom nie służył należycie wybrany rząd afgański kierowany przez Ghaniego? 

Co ciekawe, Chiny, Pakistan i Rosja to jedyne kraje, które obecnie prowadzą swoje ambasady i utrzymują obecność dyplomatyczną w Afganistanie. Oczywiście dobrze im się współpracuje z talibami, o czym świadczy ich umiarkowany stosunek do talibów.  

REKLAMA

To może być wyznacznik nadchodzących dni.

Rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunying powiedziała, że ​​Chiny są gotowe do rozwijania przyjaznych i opartych na wzajemnej współpracy stosunków z talibami i chcą odgrywać konstruktywną rolę na rzecz pokoju i odbudowy Afganistanu. Chiny utrzymują kontakt i komunikację z talibami i innymi stronami na zasadzie pełnego poszanowania suwerenności Afganistanu. Zważywszy, że pakistański premier Imran Khan powiedział: „to, co dzieje się teraz w Afganistanie, zerwało łańcuchy niewolnictwa, kiedy przyjmujesz czyjąś kulturę, czujesz, że kultura jest wyższa od ciebie i ostatecznie mieszasz się z nią” . Na pierwszy rzut oka wydaje się, że Imran Khan potępia amerykańską kulturę i błaga Afgańczyków o wyrzeczenie się tak zwanego amerykańskiego niewolnictwa.  

Jednak wzajemna zależność interesów strategicznych i gospodarczych wydaje się być decydującą dynamiką.  

Chiny dokonały dobrych inwestycji w Afganistanie. Kilka chińskich firm jest zaangażowanych w różne projekty w Afganistanie, w tym w projekt Aynak Copper Mine, który jest drugą co do wielkości kopalnią miedzi na świecie. Z powodów politycznych wiele chińskich projektów w Afganistanie zostało wstrzymanych. Z talibami u steru spraw w Afganistanie te chińskie projekty wydobywcze mogły zostać wznowione.    

Co ważniejsze, chińskie cele związane z korytarzem gospodarczym Chiny-Pakistan (C-PEC) nie mogłyby zostać w pełni osiągnięte bez podobnego korytarza gospodarczego Chiny-Afganistan (C-AfEC). Pod rządami talibów mogłoby to równie dobrze ujrzeć dzień. I oczywiście duży rynek tanich produktów wytwarzanych w Chinach byłby przyzwoitym uzupełnieniem dla chińskiego przemysłu wytwórczego.  

Dzięki temu Chiny posunęłyby się o cal do przodu w kierunku celu, jakim jest stanie się supermocarstwem. Jednocześnie USA straciłyby swój blask.  

***

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię

Ze względów bezpieczeństwa wymagane jest korzystanie z usługi Google reCAPTCHA, która podlega Google Polityka prywatności i Warunki korzystania.

Zgadzam się na te warunki.