Stanowisko Kejriwala w sprawie nominacji sędziowskich jest sprzeczne z poglądem Ambedkara
Uznanie autorstwa: Rząd Narodowego Stołecznego Terytorium Delhi (GNCTD), GODL-Indie , za pośrednictwem Wikimedia Commons

Arvind Kejriwal, naczelny minister Delhi i przywódca AAP, zdeklarowany wielbiciel BR Ambedkara (przywódcy nacjonalistów, któremu przypisuje się opracowanie indyjskiej konstytucji), któremu niedawno udało się zastąpić portrety Mahatmy Gandhiego portretami Ambedkara w biurach rządowych w Delhi i Pendżabie, wydaje się znacznie różnić od jego idol nad nominacjami sędziowskimi.  

Dr Ambedkar, jak wynika z debat w Zgromadzeniu Ustawodawczym, opowiadał się za supremacją parlamentarną, w tym w nominacjach sędziowskich. Był przeciwny systemowi kolegialnemu. Tak było od 1950 do 1993 roku. System kolegialny (który Ambedkar uważał za niebezpieczny) powstał dopiero w 1993 roku wyrokami Sądu Najwyższego.

REKLAMA

Ambedkar nie był zwolennikiem „zgody Prezesa Sądu Najwyższego” w nominacjach sędziowskich. Podczas debata w Zgromadzeniu Ustawodawczym na 24th maja 1949 r., powiedział: „Jeśli chodzi o kwestię zgody Prezesa Sądu Najwyższego, wydaje mi się, że ci, którzy opowiadają się za tą propozycją, wydają się w sposób dorozumiany polegać zarówno na bezstronności Prezesa Sądu Najwyższego, jak i na rzetelności jego osądu. Osobiście nie mam wątpliwości, że Prezes Sądu Najwyższego jest bardzo wybitną osobą. Ale mimo wszystko Sędzia Główny jest człowiekiem ze wszystkimi wadami, wszystkimi uczuciami i wszystkimi uprzedzeniami, które mamy jako zwykli ludzie; i myślę, że umożliwienie Prezesowi Sądu Najwyższego praktycznie weta w sprawie mianowania sędziów jest tak naprawdę przeniesieniem na Prezesa Sądu Najwyższego uprawnień, których nie jesteśmy gotowi powierzyć Prezydentowi ani ówczesnemu Rządowi. Dlatego uważam, że jest to również niebezpieczna propozycja”.  

Wydaje się, że Arvind Kejriwal przyjął pogląd sprzeczny ze swoim idolem, stanowiskiem deklarowanym przez dr Ambedkara. W niedawnym tweecie powiedział:  

To jest bardzo niebezpieczne. Nie powinno być absolutnie żadnej ingerencji rządu w nominacje sędziowskie 

W odpowiedzi Kiren Rijiju, minister PiS, wspomina jedynie o aspekcie proceduralnym  

Mam nadzieję, że uszanujesz polecenie Courta! To precyzyjna kontynuacja zarządzenia Ławy Konstytucyjnej Sądu Najwyższego po obaleniu ustawy o Krajowej Komisji Nominacji Sędziów. Ława Konstytucyjna SC poleciła restrukturyzację MoP systemu kolegialnego.  

Czasami polityka i zasady nie idą w parze.

*** 

REKLAMA

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Wpisz swój komentarz!
Proszę podać swoje imię

Ze względów bezpieczeństwa wymagane jest korzystanie z usługi Google reCAPTCHA, która podlega Google Polityka prywatności i Warunki korzystania.

Zgadzam się na te warunki.